W tym roku kolejny raz miałem okazję fotografować działania Grupy Jurajskiej GOPR.
Tym razem postawiliśmy na ujęcia reportażowe, mniej świateł, więcej realizmu. Były szybkie wyjazdy na akcje, reanimacje, spotkania z turystami, poszukiwania (łącznie z psem tropiącym!) oraz mniejsze i większe wypadki. Udało się również zejść do jaskini Racławickiej, gdzie nie mogłem sobie odmówić użycia 2 lamp z kolorowymi filtrami + kilku czołówek dla akcentu.
Jak zwykle świetna przygoda i super spędzony czas, dziękuję za współpracę!